sobota, 31 lipca 2010

Modna Panna Młoda

Poniżej krótki wywiad z jednym z portali ślubnych :)))

***
Rozmowa z Kamą Ostaszewską, projektantką i właścicielką autorskiej Pracowni Sukien Ślubnych w Poznaniu.

Jakie są najnowsze trendy w kolorystyce mody ślubnej? Czy nadal dominuje tradycyjna biel, czy może coraz częściej decydujemy się na kolorystykę coraz bardziej odważną?

Z mojego doświadczenia w modzie ślubnej przeznaczonej do ślubu kościelnego zdecydowanie dominują dwa kolory: tradycyjna biel i różne odcienie ecru. Pojawiają się natomiast coraz częściej dodatki w innych kolorach, np. pasy w kolorze czarnym z naszywanymi kryształami, czy satynowe kwiaty w kolorze wina.

W ostatnim czasie coraz częściej panny młode biorąca ślub cywilny szyją suknie ślubne w bieli lub ecru. Jest to bardzo miły trend świadczący o tym, że ślub cywilny powoli przestaje być traktowany jako „gorszy rodzaj ślubu” i jego ranga pod kątem stroju stopniowo zmierza w kierunku dostojności kojarzonej ze ślubem kościelnym. Wprawdzie jest to trend, który w mojej pracowni zarysowuje się dopiero od niedawna, myślę jednak, że będzie stopniowo narastał.

Czy w najnowszych trendach ślubnych, dominuje minimalizm i prostota czy przepych i bogate wzornictwo?

Aktualnie dominującym trendem w naszych sukniach ślubnych jest symbioza prostoty kroju i delikatnymi akcentami w postaci bogato zdobionych haftów czy naszywanych kryształków czy też kamieni.

Czy koronki nadal są modne?

Osobiście bardzo lubię koronki i ale jeszcze bardziej hafty. Nadają one sukniom ślubnym wytwornej elegancji, pięknie mienią się w świetle, dzięki łączeniu ich z kamieniami i kryształami. Natomiast aktualnie panny młode swoje oczy bardziej kierują w stronę bogato zdobionych haftów niż koronek.

Czy powodzeniem cieszą się nietypowe suknie ślubne, np. o asymetrycznych kształtach lub teatralnych wzorach?

Bardzo rzadko – zresztą osobiście uważam, że ślub to nie teatr, a kościół czy USC to nie scena – w mojej opinii panna młoda powinna zachwycać lekkością, wdziękiem i delikatnie eksponowaną kobiecością.

Na sam koniec proszę powiedzieć, na co najbardziej należy zwracać uwagę przy wyborze sukni ślubnej?

Wg filozofii, którą wyznaję, panna młoda nie powinna „wybierać” sukni ślubnej pośród gotowych modeli wywieszonych na manekinach czy wieszakach w salonie ślubnym. Uważam, że każda panna młoda swoją wymarzona suknię ślubną nosi w swojej głowie i marzeniach. Dlatego zamiast „wybierać” radziłabym po prostu spotkanie z projektantką, która nad podstawie tego, co usłyszy podczas rozmowy narysuje taką suknię, o której konkretna panna młoda marzy.

Moim zdaniem ślub i suknia ślubna to elementy tak intymne, że nie powinno sięgać się po „gotowce”, tylko uwolnić marzenia i fantazję, i zaufać własnej intuicji i fachowości projektantki.

czwartek, 8 lipca 2010

Stylistka ślubna, czyli suknia i dodatki na miarę


Marzenie o idealnej sukni ślubnej spędza sen z oczu niejednej Pannie Młodej, a bardzo bogata oferta fasonów, tkanin i dodatków sprawia, że poszukiwania sukni ślubnej to główny punkt przygotowań do ślubu. Tymczasem idealna suknia ślubna ukryta jest w … marzeniach Panny Młodej. Zadaniem stylistki jest ją przelać na papier i uszyć. (czytaj dalej...)


piątek, 2 lipca 2010

Wiele panien młodych na jednym weselu

Jedna z moich ostatnich Panien Młodych opowiedziała mi historię ze swojego wesela, która zainspirowała mnie do napisania tego tekstu. Otóż podczas wesela, moja Panna Młoda, została skonfrontowana z ... innymi pannami młodymi. Jak to możliwe, zapytacie? Ja też była zdziwiona, jednakże po przemyśleniu tematu, chyba udało mi się poznać przyczynę takiego stanu. 


W ostatnim czasie moda ślubna, nie tylko ta od jej kreatorów, ale również ta, tworzona wraz z Pannami Młodymi np. w naszej pracowni, lubi eksperymentować z kolorami i fasonami. Uzasadnieniem takim działań jest nie tylko oryginalność, ale także późniejsze wykorzystanie takiej sukni, jako wieczorowej w wytworniejszym wydaniu. Oczywiście, nie ma nic przeciwko temu, aby nasze suknie żyły później dalej i przykuwały spojrzenia innych :)

Trudno mi natomiast zrozumieć, dlaczego w takiej sukni niektóre byłe panny młode idą na ślub i wesele swojej koleżanki czy przyjaciółki. Okazuje się bowiem, że nawet laik jest w stanie rozpoznać, że jest suknia nie jest wprawdzie była, ale posiada krój i zdobienia charakterystyczne dla sukni ślubnej, co w szczególności zdenerwuje (w najlepszym wypadku tylko zasmuci) tę Pannę Młodą, która miała być gwiazdą wieczoru.
Moje drogi "byłe" Panny Młode, pamiętajcie o tym, że na ślubie gwiazda jest tylko jedna i nie warto ryzykować przyjaźni czy koleżeństwa, zakładając swoją suknię ślubną wyjętą z czeluści szafy :)