wtorek, 9 lutego 2010

Rozpiera mnie radość

Otrzymuję od Was, Kochane, coraz więcej maili, które sprawiają, że głęboko w sercu czuję wielką radość i satysfakcję:


Dzisiaj tj. w piątek odwiedziłam Panią znienacka w atelier, przymierzałam m.in. Ibi :) do końca dnia była to jedyna sukienka, w której czułam się sobą, a nie przebrana lalą :) Wrócę - w przyszłym tygodniu. (...)

Cieszę się, że nasze projekty cieszą się Waszym uznaniem, gdyż jest to największa nagroda - dla mnie jako projektanki i dla naszego zespołu, kótry dokłada starań, aby pomysł przerodził się w suknię ślubną o wysokiej jakości wykonania i wykończenia.
 
Takie listy sprawiają, że czujemy coraz mocniej, że hasło "suknie ślubne się szyje" staje się Wam, moim Pannom Młodym, coraz bliższe sercu. Dziękuję Wam z całego serca.

Brak komentarzy: