Celem były przedstawienie moich sukienek w nietypowej dla mody ślubnej scenerii - wyschniętych traw, powalonych drzew, które stanowiły ciekawy kontrast do urody modelki i fasonów sukienek.
Zresztą sami oceńcie zdjęcia:
Dla chętnych polecam jeszcze film z backstage:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz